Mój blog powinien być poświęcony głównie biżuterii, a ostatnio pojawiają się też wątki kulinarne. Miałam się odchudzać, ale "jakoś tak nie wychodzi", a wszystko to przez przepyszne przepisy, na które się natykam wędrując po Waszych blogach. Mój ulubiony kącik kulinarny to blog dwóch sióstr, który serdecznie polecam - tutaj - dziewczyny potrafią tam wyczarować prawdziwe cuda. Stamtąd zaczerpnęłam inspirację do zrobienia mojej krajanki brzoskwiniowej, która wyszła oczywiście całkiem inna i pewnie mniej smaczna (miałam zbyt mało kisielu i zbyt dużą blaszkę, przez co ciasto wyszło cienkie) . Wszystkim jednak bardzo smakowało co mnie bardzo cieszy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz