-->

niedziela, 23 września 2012

Nostalgicznie...

Mijający tydzień przyniósł mi bardzo wiele niespodzianek, zarówno tych miłych i niespodziewanych jak i parę yyyy... mniej oczekiwanych ;P Cieszy mnie fakt, że biżuteria, którą tworzę, wzbudziła ostatnio duże zainteresowanie oraz podziw i była wręcz rozchwytywana przez grono sympatycznych "ludzików" ( to ostatnio jeden z moich ulubionych rzeczowników, który poznałam pracując w pewnej firmie i wkleiłam na stałe do swojego zasobu językowego - a drugi, który utkwi też na długo w moich uszach to "ambarans" - czyż nie brzmi wspaniale ? ;P ). Wracając do biżuterii - poniżej zamieszczam zdjęcia dwóch bransoletek, które powstały właściwie na specjalne zamówienie... ;)






A to zdjęcie autorstwa mojego brata, które pozwoliłam sobie trochę przerobić...
Sama korzystałam dziś podobnie z pięknego słońca wylegując się na ławeczce na słońcu i wdychając świeże,  "wiejskie powietrze".


I na zakończenie tej pięknej niedzieli, proponuję piosenkę Edith Piaf usłyszaną dzisiaj w "radiowej Trójce" podczas jazdy samochodem, kiedy mijałam po drodze złote już jesiony i klony...;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...