Nareszcie mam wolne! (od uczelni) Dlatego też ostatnio się zmobilizowałam i coś tam zmajstrowałam z moich koralików. Wyszła bransoletka z posrebrzanych kółeczek w stonowanych kolorach, albo raczej "uniwersalnych" na wzór charms'owej, bo dołączyłam uroczego, czarnego kozaczka i kokardkę z cyrkonią :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz