-->

niedziela, 4 marca 2012

Czyżby to już ... wiosna?


Mam wielką nadzieję, że ... - tak, że prawdziwa wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami ;) Szczerze, to czuję ją już w powietrzu. Zauważyłam nawet, że nie opuszcza mnie dobry humor, co jest bardzo rzadkim zjawiskiem w moim przypadku. Marzę o tym, żeby zrzucić z siebie te ciężkie zimowe kozaki i grubą kurtkę, a założyć wiosenny płaszczyk i świeżutko kupione, czerwone, landrynkowe baleriny ( po prostu nie mogłam im się oprzeć - tak pięknie wyglądały na sklepowej wystawie ! ). 

♥  ♥  ♥


Wiosna zagościła również w moich ostatnich pracach, z których jestem bardzo zadowolona, a szczególnie z kolorowej sówki. Bardzo mnie korci, żeby zostawić ją dla siebie, ale zrobiłam ostatnio generalny przegląd swojej biżuterii i włosy zjeżyły mi się na głowie od jej ilości.... więc muszę chyba na razie przystopować z przygarnianiem wszystkiego co mi się podoba ;P

Poniżej efekty mojej wiosennej dłubaniny :








♥ ♥ ♥

I coś przyjemnego dla ucha na piękne, niedzielne popołudnie ;)

2 komentarze:

  1. Piękna efekty tej "dłubaniny", szczególnie sówka kapitalna i wisior z kameą:)Szkoda, że ja tak nie umiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne rzeczy tworzysz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...